Cześć! z racji, że na dworze zrobiło się trochę cieplej co ja uwielbiam narzuciłam na siebie lżejszą kurteczkę i wybiegłam na zdjęcia :p brakowało mi takiej rasowej, pięknej, ciepłej, złotej jesienni. Tak więc serduszko radowało się z możliwości wyjścia na powietrze i słoneczko. Dziś z malutkim zostaliśmy w domku, ponieważ Oliś cały czas się kuruje. Na szczęście jest już coraz lepiej :) Tak samo z chodzeniem do przedszkola. Już nie ma płaczu i lamentowania. .. odpukać! Ale mam nadzieję, że najgorsze za nami i teraz będzie coraz lepiej :) tak więc u mnie małymi kroczkami do przodu i czerpiemy radość z ciepłych dni całymi garściami. Okay ja lecę kąpać małego, a Was zapraszam do obejrzenia zdjęć :P
nails - 4beauty
t-shirt - NewYorker
pants - pull&bear
bag - House
jacket - BUTIK Glamour Słupca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz